Selekcja najlepszych ziaren z najlepszych kłosów cz. 10
Jeżeli uwzględnimy, że po zasianiu część ziarna nie powschodzi, część zostanie uszkodzoną przez robactwo i że pewna część może wymarznąć, w razie nastania ostrej, bezśnieżnej zimy lub przymrozków wiosennych, totem bardziej staniemy się zwolennikami siewu gęściejszego.
A. Janasz w Dańkowie przedsięwziął w 1880 i-, ulepszenie pszenicy rzeczoną metodą, zarzucił ją jednakże niebawem. Pomimo zmniejszonej do połowy odległości roślin, kłosy i ziarno powiększyły się wprawdzie znacznie, lecz ziarno utracało szlachetność, stając się rowiastym, ciemnego koloru, gruboskórnym, a słoma wyrastała nie prawidłowo.
W naszym klimacie, wymarzłyby rośliny zbożowe, rosnące na stopę odległości jedna od drugiej; sądzimy, że dostatecznym byłoby sadzenie ziaren w odstępach 4 do 5 calowych, na ziemi nie zanadto żyznej.
Na przesyconej nawozami ziemi ogrodowej można wprawdzie wyhodować wspaniałe, nadmiernie krzewiące się rośliny, lecz nie przelewają one swych własności na następne pokolenie, o co nam głównie chodzić powinno.